Zamknij

Pabierowski wygrał w drugiej turze wybory na prezydenta Zielonej Góry z Kubickim

06:50, 22.04.2024 PAP Aktualizacja: 06:55, 22.04.2024
Skomentuj PAP PAP

Pabierowski zdobył w niedzielę 28 464 głosy, a Kubicki - 21 072. Według PKW frekwencja w Zielonej Górze wyniosła 34,16 proc.

Kandydat KO Marcin Pabierowski wygrał w drugiej turze wybory na prezydenta Zielonej Góry z poparciem 57,46 proc. wyborców - podała Państwowa Komisja Wyborcza. Urzędujący prezydent miasta Janusz Kubicki zdobył 42,54 proc. głosów.

Po głosowaniu, jeszcze przed oficjalnymi wynikami, Kubicki napisał w mediach społecznościowych, że w ciągu 18 lat, przez które urzędował jako prezydent miasta, "Zielona Góra przeszła cudowną metamorfozę". "Gratuluję wszystkim, którzy byli dziś na wyborach. Głosowanie jest naszym patriotycznym obowiązkiem. Wszystko wskazuje, że po 18 latach Zielona Góra będzie mieć nowego prezydenta. Chciałbym pogratulować mojemu konkurentowi" - napisał.

Pabierowski również w pierwszej turze wygrał z Kubickim, zdobywając poparcie 42,74 proc. mieszkańców Zielonej Góry. Kubicki uzyskał wtedy 35,95 proc. głosów.

Przed drugą turą wyborów Pabierowskiego poparł w specjalnym nagraniu zamieszczonym na platformie X premier Donald Tusk. Poparła go również minister edukacji Barbara Nowacka. "Macie kandydata, który jest zdeterminowany, chce zmian, który ma pomysł na edukację. Walczymy o zmianę w drugiej turze wyborów prezydenckich, stąd moja obecność w Zielonej Górze" - przekonywała Nowacka.

Pabierowski to przedsiębiorca, absolwent wydziału inżynierii lądowej i środowiska Uniwersytetu Zielonogórskiego. Skończył też studia podyplomowe na wydziale inżynierii bezpieczeństwa pożarowego w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie oraz podyplomowe na wydziale wiertnictwa, nafty i gazu w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jest radnym miasta Zielona Góra. (PAP)

agzi/ mrr/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%