Jak poinformowała we wtorek Joanna Adamowicz z biura prasowego Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, ostatnio na 26 września br. wyznaczono w tej sprawie termin posiedzenia organizacyjnego, a - wstępnie - pierwsza rozprawa miałaby się odbyć 1 grudnia br. Kolejne kilka terminów rozpraw zostało już wyznaczonych do końca stycznia 2026 r.
Jeszcze w tym roku ma ruszyć główny proces ws. afery SKOK Wołomin; oskarżonych jest ponad 60 osób - dowiedziała się PAP w warszawskim sądzie. Akt oskarżenia trafił do sądu w końcu 2023 r. i zakończył tym samym główny wątek śledztwa dotyczącego tej afery, w której kwota wyłudzeń to ponad 3 mld zł.
Sprawa SKOK Wołomin jest określana jako jedna z największych afer III RP. Sprawą zajmowało się kilka prokuratur, główne wątki afery badała Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. W ostatnich latach w pobocznych wątkach sprawy - jak wyliczali śledczy - oskarżonych zostało blisko tysiąc osób, a ponad 600 - w tym tzw. słupy - zostało prawomocnie skazanych.
Natomiast w końcu grudnia 2023 r., po dekadzie śledztwa, gorzowska prokuratura skierowała do sądu obszerny akt oskarżenia obejmujący - jak wówczas informowano - 62 oskarżonych, w tym byłych członków zarządu wołomińskiego SKOK.
"Akt oskarżenia w tej sprawie kończy główny wątek śledztwa dotyczącego działania na terenie Polski od maja 2006 r. do października 2014 r. (...), zorganizowanej grupy przestępczej, której celem było uzyskiwanie pożyczek i kredytów na podstawione osoby ze Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie" - informowała wtedy gorzowska prokuratura.
Prokuratura wskazywała, że "mechanizm działania tej grupy polegał na tym, że osobom, które godziły się w zamian za korzyści majątkowe składać wnioski o pożyczki i kredyty w SKOK Wołomin, dostarczane były podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu i wysokości wynagrodzenia oraz dokumenty poświadczające nieprawdę co do faktycznej wartości nieruchomości stanowiących zabezpieczenie kredytów".
"Takie nieruchomości były nabywane przez członków grupy z zamiarem ustanowienia na nich zabezpieczenia kredytu, a ich wartość była fikcyjnie zawyżana przez poświadczające nieprawdę operaty szacunkowe. Sprawcy wyłudzali w oparciu o tak spreparowaną dokumentację kredyty i pożyczki w SKOK w Wołominie, przy czym do września 2013 r. były to kredyty w kwotach powyżej 1 mln zł, a od września 2013 r., na skutek przeprowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego kontroli - do kwoty 1 mln zł" - informowano.
Częścią całego procederu było tzw. rolowanie kredytów. "Raty wcześniej uzyskanych pożyczek i kredytów były spłacane ze środków pochodzących z kolejno uzyskiwanych w ten sam sposób pożyczek i kredytów, tak aby utrudnić wykrycie przestępczego procederu, jak i po to, żeby wprowadzić w błąd Komisję Nadzoru Finansowego, co do kondycji finansowej SKOK w Wołominie" - informowano.
"Wyłudzone w ten sposób środki finansowe były transferowane na rachunki bankowe podmiotów fizycznych i gospodarczych prowadzone w kraju i poza jego granicami, pod fikcyjnymi tytułami, tak aby ukryć ich rzeczywistego beneficjenta" - przekazywali śledczy. Jak dodawali, "łączna kwota wyłudzeń objętych postępowaniem Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. to 3 mld 12 mln 431 tys. zł".
Głównym oskarżonym w sprawach dotyczących afery finansowej SKOK, jest były oficer Wojskowych Służb Informacyjnych, który zasiadał we władzach SKOK, Piotr Polaszczyk (obecnie pozbawiony wolności; w innym postępowaniu, zakończonym w marcu tego roku, wyraził zgodę na publikację nazwiska, pod pełnym nazwiskiem i wizerunkiem wystąpił też w filmie dokumentalnym braci Tomasza i Marka Sekielskich "Korzenie zła" z 2023 r. poświęconym aferze SKOK Wołomin - PAP).
"W skład utworzonej i kontrolowanej przez Piotra P. grupy przestępczej wchodzili członkowie Zarządu SKOK Wołomin, jak również osoby kierujące poszczególnymi podgrupami zajmującymi się poszukiwaniem pożyczkobiorców i kredytobiorców, czyli tzw. słupów, na których dane uzyskiwane były pożyczki i kredyty w SKOK w Wołominie" - informowała półtora roku temu gorzowska prokuratura. Wśród ponad 60 oskarżonych znaleźli się też byli członkowie zarządu SKOK Wołomin: Mariusz G., Mateusz G. i Joanna P.
- Będę walczył o swoje dobre imię i będę chciał pokazać, kto tak naprawdę jest winny całej tej afery i kto tak naprawdę stoi za tą aferą - mówił Polaszczyk w filmie "Korzenie zła" z 2023 r.
Obecnie przed tym samym praskim sądem okręgowym dobiega końca inny z procesów, w których oskarżony jest Polaszczyk. W tej sprawie, w której proces ruszył latem 2020 r., chodzi o zarzut "wyprania" 358 mln zł. Według śledczych oskarżony prowadził działalność zmierzającą do ukrycia przestępczego pochodzenia pieniędzy z wyłudzonych pożyczek i kredytów w SKOK w Wołominie. Na koniec sierpnia br. zaplanowano mowy końcowe w tym procesie.
Najgłośniejszym wątkiem afery SKOK Wołomin było jednak oskarżenie związane z ciężkim pobiciem w 2014 r. ówczesnego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka, który nadzorował kontrolę wołomińskiego SKOK. W 2014 r. został brutalnie pobity przed swoim domem w warszawskim Wilanowie.
Z kolei w tej sprawie w lutym 2024 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa skazał na 10 lat więzienia Polaszczyka i na 2 lata współoskarżonego Jacka W. Zdaniem obrony Polaszczyka wersja przyjęta w tej sprawie przez sąd rejonowy była nielogiczna, gdyż metoda siłowa nie mogła zatrzymać działań kontrolnych KNF. W marcu tego roku Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie utrzymał jednak wyrok skazujący, choć karę wobec Polaszczyka złagodził z 10 do 8 lat więzienia.
Po tamtym wyroku Kwaśniak oceniał m.in., że to rzecz bez precedensu w skali międzynarodowej, iż w państwie Unii Europejskiej przedstawiciele służb specjalnych, powiązani z politykami, mogą tego rodzaju działania podejmować w odniesieniu do urzędujących funkcjonariuszy państwa realizujących uczciwie swoje zadania.
- Ciągle wierzę, że w naszym państwie nastąpi refleksja i zostanie podjęte odpowiednie działanie oczyszczające struktury państwa z ludzi, którzy nigdy nie powinni pełnić funkcji publicznych - mówił Kwaśniak. Zapewniał, że nadal będzie się dopominał o powołanie sejmowej komisji śledczej ws. SKOK Wołomin.
Reprezentujący Kwaśniaka mec. Jerzy Naumann mówił zaś w zeszłym roku przed sądem, że nawet gdyby Polaszczyk "jadł te banknoty, codziennie opychając się do nieprzytomności, to nie byłby w stanie tego spożytkować". - Gdzie są te pieniądze - pytał wtedy pełnomocnik Kwaśniaka. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński
mja/ mok/ amac/
Warszawa: po raz trzeci rusza akcja "ZOOstaw, NIE
To jest super akcja!!!
Wink
07:29, 2025-04-09
Kępno: zderzenie samochodu z pociągiem na przejeździe;
Proszę rodziny zmarłych o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990
Dominik
14:22, 2024-09-06
Myślenie zwykle „boli”
Okazją do rozwijania swoich zdolności kognitywnych może być uczestnictwo w szkoleniach informatycznych. Szkolenia w itschool.pl mogą być okazją do tego aby przygotować swój mózg na trudniejsze wyzwania w przyszłości.
Dagonen
18:47, 2024-09-03
15 mln zł na programy edukacyjne w ramach wychowania pa
Watch movies from the guy's perspective to feel just like you're right in the middle of the action and get a good view! You will discover big booties in pretty much any other category it is possible to think of! Whether you're into curvy teens, sexy MILFs, or thick Asians, they all have a spot here. Check out the bouncing, backshots, and incredible action in group sex, gangbangs, anal, one-on-one, and much more. https://fans-hubfthu146925.blogdon.net/how-to-draw-nudes-are-you-ready-for-a-great-factor-44762493
aneta buena nude
00:23, 2024-08-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz