Nadzór budowlany rozpoczął analizę ekspertyzy w sprawie zamkniętej estakady w Chorzowie

Władze Chorzowa decyzję o wyłączeniu z użytkowania estakady podjęły w poniedziałek. Wówczas otrzymały ekspertyzę, w której wskazano, że należy to zrobić niezwłocznie ze względu na fatalny stan techniczny obiektu.

Nadzór budowlany rozpoczął analizę ekspertyzy stanu technicznego chorzowskiej estakady - poinformował PAP w czwartek Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Katowicach. Obiekt został wyłączony z użytkowania z powodu zagrożenia awarią lub katastrofą.

Decyzja o analizie ekspertyzy zapadła podczas poniedziałkowego posiedzenia sztabu kryzysowego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. W środę pisaliśmy, na podstawie informacji z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Katowicach, że "nie jest możliwe dokonanie takiej analizy", bo Urząd Miejski w Chorzowie nie przekazał nadzorowi pełnej dokumentacji.

W czwartek nadzór budowlany poinformował PAP, że "otrzymał w formie elektronicznej dodatkowe pliki stanowiące zgodnie z opisem załączniki do ekspertyzy".

"Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Katowicach jest w toku analizy ekspertyzy, jednakże nie otrzymał jeszcze całej oryginalnej lub potwierdzonej za zgodność z oryginałem dokumentacji oraz pozostałych żądanych dokumentów" - napisał nadzór.

Wiceprezydent miasta Elżbieta Popielska w czwartek zapewniła PAP, że całą dokumentację Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Chorzowie przekazał nadzorowi budowlanemu w środę po południu.

"To są tomy akt, dlatego przygotowanie ich zajęło trochę czasu" - podkreśliła.

Według autorów ekspertyzy do awarii lub katastrofy estakady może dojść w każdej chwili. Analiza dokumentów i badania wykazały, że największym problemem obiektu jest wykorzystana podczas jego budowy stal wysokowęglowa, bardzo podatna na korozję naprężeniową.

"Ta stal może pęknąć nagle, niespodziewanie i bez żadnych wcześniejszych oznak" - zaalarmował w czwartek kierownik zespołu przygotowującego ekspertyzę Krzysztof Tokarek.

Jako przykład podał most Caroli w Dreźnie. Został on - podobnie jak chorzowska estakada - oddany do użytku w latach 70. Wybudowano go ze stali tego samego rodzaju, która pochodziła z NRD. W 2024 r. fragment drezdeńskiego mostu się zawalił. Ekspert podkreślił, że obiekt był stale monitorowany, a od sygnału o nieprawidłowościach do katastrofy doszło w kilka minut.

O sprawę chorzowskiej estakady zapytaliśmy Ministerstwo Infrastruktury. W odpowiedzi biuro prasowe resortu odpisało, że "utrzymanie obiektu w należytym stanie technicznym jest obowiązkiem zarządcy", czyli lokalnego samorządu. Wskazało, że w lutym 2025 r. informowało o możliwości udziału w naborze wniosków o wsparcie finansowe z rezerwy subwencji ogólnej przeznaczonej na drogi samorządowe, lecz Urząd Miejski w Chorzowie z tego nie skorzystał.

Wiceprezydent Elżbieta Popielska wyjaśniła, że samorząd nie złożył wniosku, bo w tamtym czasie nie dysponował ekspertyzą dotyczącą stanu technicznego estakady.

Ponadto wcześniej prezydent Chorzowa Szymon Michałek sygnalizował, że decyzje w sprawie ewentualnego wyburzenia i odbudowy estakady lub wybudowania obwodnicy miasta jeszcze nie zapadły.

Wyłączenie estakady z użytkowania spowodowało poważne utrudnienia w ruchu, zarówno samochodów i pieszych, jak i transportu publicznego - autobusów, tramwajów i pociągów. Z danych urzędu wynikało, że estakadą codziennie przejeżdżało ok. 45 tys. pojazdów, a ponad 80 proc. stanowił ruch tranzytowy. Ul. Katowicka (DK79) to ważne połączenie pomiędzy Bytomiem a Katowicami.

W środę PKP Polskie Linie Kolejowe zdecydowały o przywróceniu ruchu kolejowego pod estakadą. W komunikacie poinformowały, że będzie się on odbywał pod nadzorem pracowników PKP PLK.

Zarząd Transportu Metropolitalnego wprowadził objazdy dla tramwajów i autobusów. Ustawił także tymczasowe przystanki autobusowe. Magistrat wyznaczył dodatkowe przejścia dla pieszych.

Chorzowska estakada powstała w latach 70. XX w., aby rozwiązać problemy komunikacyjne w tej części miasta. Nad miejskim rynkiem zbudowano dwa dwupasmowe, kilkusetmetrowe wiadukty estakady, które oddano do użytku w 1979 r. Znacząco poprawiło to poruszanie się na trasie Katowice - Bytom, ale całkowicie zmieniło oblicze centrum Chorzowa. Pomysły dotyczące wyburzenia estakady pojawiały się wielokrotnie, ale nigdy nie wprowadzono ich w życie. (PAP)

pato/ joz/