Rusza sezon żeglugi na mazurskich jeziorach; służby ostrzegają przed niskim stanem wód

"Sytuacja związana z poziomami wód w mazurskich jeziorach i rzekach jest zła" - oceniła w piątek w rozmowie z PAP rzeczniczka prasowa Wód Polskich w Białymstoku Joanna Szerenos-Pawilcz. Wyjaśniła, że od ponad roku na Mazurach jest bardzo niewiele opadów, a zima była prawie bezśnieżna. "Jeziora i rzeki nie są zasilane w dostateczny sposób, co się odbija na poziomie wody w zbiornikach i rzekach" - wskazała.

Szlaki żeglowne na Wielkich Jeziorach Mazurskich są już otwarte. Z powodu niskiego stanu wody nie na wszystkich akwenach da się jednak swobodnie żeglować, a na szlak Pisy nie można wpływać. Wody Polskie ostrzegają, że utrudniona jest też żegluga po kanale jeglińskim i jeziorze Roś.

Niski stan wód widać w portach i zatokach - wiele pomostów bardziej wystaje ponad tafle wody, poszerzyły się plaże; na stromych brzegach rośliny porastają części, które przez lata były pod wodą.

Najgorzej sytuacja wygląda na rzece Pisie. Rzeczniczka przekazała, że w piątek wodowskaz w Piszu pokazywał 103 cm wody, we wsi Ptaki - 46 cm, a w Dobrym Lesie - 67 cm. Dodała, że poziom ostrzegawczy tej rzeki wynosi 270 cm. Z powodu tak niskiego stanu wód szlak żeglowny na Pisie jest zamknięty.

W oficjalnym komunikacje nawigacyjnym Wody Polskie ostrzegły żeglarzy, że z powodu niskiego stanu wody utrudniona jest także żegluga po kanale jeglińskim i jeziorze Roś.

"Wodowskaz w Giżycku wskazuje dziś 106 cm, a zakaz żeglugi będzie wprowadzony przy poziomie 89 cm" - dodała Szerenos-Pawilcz.

Utrudnienia na mazurskich jeziorach wynikają również z prac remontowych. W związku z remontem mostu obrotowego nad kanałem łuczańskim w Giżycku mogą tam przepływać na początku sezonu wyłącznie upoważnione statki pasażerskie; natomiast inne jednostki powinny kierować się w stronę Kanału Niegocińskiego i Kanału Piękna Góra.

Z powodu remontu wrót z eksploatacji została wyłączona śluza Przerwanki na szlaku turystki wodnej rzeki Sapiny. Zakończenie prac planowane jest na 30 czerwca.

W tym sezonie zmienił się szlak żeglowny na jeziorze Śniardwy. Prowadzący z Okartowa na jeziora Bełdany i Mikołajskie szlak został przesunięty bardziej na północ - rozwidla się tuż przed wyspami Czarcią i Pajęczą w kierunku południowym. Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (MOPR), którzy we współpracy z Wodami Polskimi ustawali na szlaku wyznaczające go boje zwrócili uwagę, że daje to możliwość znacznego skrócenia dystansu. "Pamiętajcie jednak, że szlak przepływa w bliskim sąsiedztwie wielu mielizn, dlatego zwracamy uwagę, aby trzymać się bezpośrednio wyznaczonej drogi wodnej" - podkreślili ratownicy.

Mimo otwarcia w piątek szlaku żeglownego, System Sygnalizacji Ostrzegawczej przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi zostanie uruchomiony 1 maja.

Szlaki żeglowne Systemu Wielkich Jezior Mazurskich liczą blisko 150 km. Główna trasa prowadzi z Węgorzewa przez Giżycko i Mikołajki do Rucianego-Nidy. Znakowanych jest też pięć szlaków bocznych: na jeziorze Śniardwy do Okartowa, na jeziorze Bełdany w kierunku śluzy Guzianka I i II oraz jeziora Nidzkiego w kierunku miasta Ryn (jezioro Ryńskie), z jeziora Niegocin do jeziora Kisajno poprzez kanał Niegociński i jezioro Tajty i kanał Piękna Góra oraz szlak boczny z jeziora Mamry do miejscowości Ogonki na jeziorze Święcajty. (PAP)

jwo/ pad/