Zamknij

Prokuratura Krajowa: jest akt oskarżenia wobec adwokata, b. rektora jednej z warszawskich uczelni Waldemara G.

18:25, 13.06.2025 Aktualizacja: 18:42, 13.06.2025
Skomentuj PAP PAP

"Jest akt oskarżenia wobec byłego rektora i adwokata Waldemara G. Prokuratura zarzuca mu oszustwa i przekupstwo, w sumie jedenaście przestępstw. Oskarżony wśród wielu aktywności reprezentował rząd (Mateusza) Morawieckiego i Polskę przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Serio!" - napisał w piątek na platformie X, odnosząc się do tej sprawy, premier Donald Tusk.

Do warszawskiego sądu okręgowego trafił akt oskarżenia m.in. wobec adwokata, b. rektora jednej z warszawskich uczelni Waldemara G. - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa. Chodzi m.in. o powoływanie się na wpływy, w tym w prokuraturach, sądach oraz policji.

Do tej sprawy w piątek w Radiowej Jedynce nawiązał prokurator generalny Adam Bodnar. "Wczoraj podkarpacki wydział zamiejscowy +pezetów+, czyli ds. przestępczości zorganizowanej, skierował akt oskarżenia w stosunku do Waldemara G." - przekazał prokurator generalny.

"To taki dość znany prawnik, nauczyciel akademicki, znany z tego, że reprezentował Polskę przed Trybunałem Sprawiedliwości UE jako pełnomocnik premiera Morawieckiego. Ma kilka zarzutów sformułowanych w akcie oskarżenia dotyczące powoływania się na wpływy w różnych instytucjach państwowych" - powiedział Bodnar, mówiąc o mec. G.

Akt oskarżenia, który trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie, poza 66-letnim adwokatem Waldemarem G., objął także 60-letnią Ewę P. oraz 40-letnią Joannę K.-W.

W sprawie chodzi o podejmowanie się - w zamian za korzyści majątkowe - pośrednictwa w załatwieniu różnego rodzaju spraw w tych instytucjach. Jak ustaliła prokuratura oskarżeni działali od sierpnia 2021 r. do lipca 2024 r. w różnych miejscach, głównie w: Warszawie, Katowicach, Gliwicach, Opolu, Łodzi, Rzeszowie, Lublinie, Zamościu, Toruniu i Zielonej Górze.

"W toku śledztwa ustalono, że oskarżeni, powołując się na swoje wpływy w instytucjach państwowych oraz znajomości z sędziami i prokuratorami, przyjęli korzyści majątkowe w łącznej kwocie 2 mln 314 tys. 150 zł, z czego część przekazanych pieniędzy miała stanowić wynagrodzenie za prowadzenie spraw. W zamian za przyjęte korzyści majątkowe oskarżeni podejmowali się załatwiania spraw karnych" - poinformowała w komunikacie prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Jak dodała - w ocenie śledczych - korzyść majątkowa była osiągana przez oskarżonych za pomocą wprowadzania w błąd określonych osób "co do możliwości pozytywnego załatwienia spraw, polegających m.in. na odroczeniu wykonania kary pozbawienia wolności, uchyleniu tymczasowego aresztowania czy +załatwieniu+ niskiego wymiaru kary".

Prokurator sprecyzowała, że Waldemarowi G. zarzucono popełnienie łącznie 11 przestępstw, w tym 10 dotyczących oszustwa i płatnej protekcji oraz przekupstwa polegającego na złożeniu obietnicy udzielenia korzyści osobistej funkcjonariuszowi CBA w zamian za pomoc w podjęciu działań mających na celu uchylenie stosowanego wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Z kolei Ewa P. została oskarżona o 18 przestępstw. "P. nie była prawnikiem i nie pracowała nigdy w kancelarii adwokackiej. Posiadała tytuł doktora nauk humanistycznych. Mimo to stwarzała pozory, że świadczy usługi prawnicze i współpracuje, jako adwokat, z Waldemarem G. Wymieniona wspólnie z adwokatem Waldemarem G. odbywała spotkania z klientami, przyjmowała korzyści majątkowe oraz prowadziła teczki spraw klientów Waldemara G." - poinformowała prok. Calów-Jaszewska.

Natomiast Joanna K.-W. stanęła pod zarzutem popełnienia jednego przestępstwa - oszustwa i płatnej protekcji - popełnionego wspólnie i w porozumieniu z Waldemarem G.

"Oskarżeni nie przyznali się do zarzuconych im przestępstw, a w swoich wyjaśnieniach zakwestionowali poczynione ustalenia faktyczne" - podała prokuratura.

Jednocześnie PK przekazała, że na poczet przyszłych kar i roszczeń finansowych zabezpieczono od oskarżonego Waldemara G. ponad 45 tys. euro, a ponadto ustanowiono hipotekę przymusową do kwoty 200 tys. zł na jednej nieruchomości oraz ustanowiono zakaz zbywania i obciążania kolejnej nieruchomości o wartości 800 tys. zł.

G. jest aresztowany od 23 kwietnia zeszłego roku. Tymczasowo aresztowana - od 23 lipca ub.r. - pozostaje również Ewa P. Wobec Joanny K.-W. stosowany jest dozór policji, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe.

Zarzucone oskarżonym przestępstwa zagrożone są karą do lat 8 więzienia. Jednak - jak dodała PK - z uwagi na dopuszczenie się przez oskarżonych Waldemara G. i Ewę P. oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości, którego wartość w czasie popełnienia czynu przekracza 200 tys. zł, przestępstwa te są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10.

Do zatrzymania i aresztowania Waldemara G. doszło w kwietniu ub.r. w związku ze śledztwem prokuratora Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie.

PAP potwierdziła kilka miesięcy temu informację, że część wyjaśnień Waldemara G. składanych w śledztwie ma związek z badanymi przez Prokuraturę Krajową nieprawidłowościami dotyczącymi wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. "Prowadzący sprawę prokurator potwierdził, iż część wyjaśnień Waldemara G. odnosi się do kwestii nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Materiały w tym zakresie zostały przekazane do postępowania prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 2" - mówiła wtedy PAP prok. Calów-Jaszewska.

Marcin Jabłoński, Nina Leszczyńska (PAP)

mja/ nl/ itm/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%