Zamknij

Polska 2050 i PSL wystartują w wyborach do PE jako Trzecia Droga

18:36, 17.04.2024 PAP Aktualizacja: 18:43, 17.04.2024
Skomentuj PAP PAP

Podczas wspólnej konferencji prasowej Kosiniak-Kamysz i Hołownia poinformowali, że Zarząd Polski 2050 oraz Naczelny Komitet Wykonawczy PSL podjęły decyzję o zawiązaniu koalicji na wybory do PE. Będzie to trzeci wspólny start w wyborach koalicji Trzecia Droga.

Przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosili w środę wspólny start obu partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego jako koalicja Trzecia Droga. Chcemy pokazać, że jest możliwa Trzecia Droga do Europy - podkreślali.

"Wielu mówiło, że to jednorazowy projekt polityczny, że to się nigdy nie uda i nawet, jak psim swędem przejdą pierwsze wybory, to wywrócą się na następnej prostej. Otóż nie wywróciliśmy się. Współpraca Polski 2050 i PSL-u układa się wzorowo, a ponieważ tak się układa, to te wybory też przejdziemy razem" - podkreślił lider Polski 2050 i marszałek Sejmu.

Hołownia przekazał, że Polska 2050 i PSL "stworzą wspólne listy we wszystkich okręgach po to, by pokazać, że jest możliwa Trzecia Droga do Europy". Według niego koalicja reprezentuje tych wyborców, którzy nie są bezkrytycznymi "eurofanami", ale z pewnością nie są również "polexitowcami" i w Europie chce "w pragmatyczny sposób załatwiać ważne dla nas sprawy, ważne dla polskich przedsiębiorców, naukowców, studentów, producentów".

"Chcemy tam zanieść swoje wartości: solidarność, dumę z historii, to wszystko, co wypracowały pokolenia Polaków, bo nie wstydzimy się tego, jesteśmy z tego dumni i uważamy, że Europa na tych fundamentach może być wspólnie budowana. Mamy co zaoferować Europie, a nie tylko Europa może coś dzisiaj zaoferować nam" - podkreślił Hołownia.

Jak mówił, koalicja "drogą tych, którzy cieszą się z tego, że jesteśmy w UE, którzy Polski poza UE sobie nie wyobrażają, ale którzy wiedzą, że nasza obecność w tej wspólnocie musi być obecnością silną, mądrą, budującą, współtworzącą kształt Europy dla nowych pokoleń". "Jesteśmy w Europie, będziemy w Europie i sprawimy, że Polska znowu w Europie będzie jednym z najsilniejszych, najmądrzejszych i najbardziej szanowanych graczy" - zadeklarował.

Kosiniak-Kamysz przekonywał z kolei, że Europa potrzebuje zmiany i odnowienia, "powrotu do swoich korzeni - do fundamentów". "Nie możemy godzić się na bezkrytyczne patrzenie na wszystko, co brukselscy urzędnicy proponują. Mamy swoją wrażliwość, swoje pomysły i żyjemy w określonym czasie i miejscu. Nasz program będzie ukierunkowany na sprawy, które tu i teraz mają ogromne znaczenie" - powiedział, dodając, że przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo.

Według niego politycy TD mają sojuszników w Unii, a nie jak ich poprzednicy, którzy - jak mówił - wśród najbliższych sąsiadów szukali wrogów. "Mówimy bardzo wyraźnie i jednoznacznie: nie będzie odnowy UE bez Trzeciej Drogi" - podkreślił.

Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę, że PSL i Polska 2050 należą do różnych rodzin politycznych w Europie, co jest - według niego - siłą Trzeciej Drogi. PSL należy do Europejskiej Partii Ludowej (EPL), a Polska 2050 - do Renew Europe. "Będziemy mogli z dwóch różnych stron oddziaływać, z dwóch różnych stron pokazywać naszą wartość postępu i uszanowania dla tradycji nowoczesności i szacunku dla przeszłości - tego wszystkiego, co wiąże się z naszą historią, patriotyzmem" - ocenił szef PSL.

Kosiniak-Kamysz podkreślił też, że "miarą dziś naszego patriotyzmu jest obecność w UE". "Patriotyzm i UE nie stoją w sprzeczności, ale się uzupełniają" - ocenił.

Przekazał, że program Trzeciej Drogi będzie ukierunkowany m.in. na bezpieczeństwo, zaangażowanie UE w produkcję zbrojeniową, wspólne działania na rzecz szybkiego reagowania oraz współdziałanie we wszystkich możliwych inicjatywach podnoszących bezpieczeństwo Polski i Unii Europejskiej.

Prezes PSL poinformował, że Trzecia Droga wystawi 130 kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych. "Możemy się różnić, ale wiemy, że wspólny mianownik, jakim jest siła Polski w UE, był jednym z fundamentów powstania naszej koalicji" - zaznaczył.

Według niego siła koalicji na scenie politycznej będzie większa niż obecnie, jeśli w wyborach do PE uzyska wynik dwucyfrowy. "Łączymy swoje siły, moim zdaniem, nie ostatni rok" - dodał.

Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE 6-9 czerwca. Polacy 9 czerwca będą wybierać 53 posłów do Parlamentu Europejskiego. (PAP)

Autor: Daria Kania, Magdalena Gronek

dk/ mgw/ sdd/ mow/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%