Jak podała w poniedziałek częstochowska policja, w ubiegłym tygodniu kryminalni zwalczający przestępczość przeciwko mieniu uzyskali informację, że w jednym z domów na terenie gminy Mstów młody mężczyzna ma posiadać znaczną ilość marihuany.
7,5 kg marihuany miał w domu 23-latek z gminy Mstów (powiat częstochowski), zatrzymany przez policję. Część suszu była zalana alkoholem - mężczyzna tłumaczył, że robił z narkotycznych roślin nalewkę. W przeszukaniu jego domu i pomieszczeń gospodarczych pomogła policyjna suczka - Abi.
Kilka dni temu mundurowi z Wydziału Kryminalnego, wspólnie z przewodnikiem asp. szt. Wojciechem Bożkiem i jego psem służbowym - Abi, przyjechali pod wytypowany adres. "Na miejscu policyjna suczka wywąchała worek foliowy i pięć słoików z zielonym suszem, z czego w dwóch z nich susz zalany był alkoholem. Zatrzymany 23-latek twierdził, że robił nalewkę z marihuany" - relacjonowali policjanci.
Łączna ilość zabezpieczonego suszu, to prawie 7,5 kg. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających zatrzymanemu może grozić kara do 10 lat więzienia. Decyzją prokuratora 23-latek trafił pod policyjny dozór.
To kolejna w ostatnich dniach duża ilość narkotyków wykryta przez policję w woj. śląskim. Mundurowi z Sosnowca informowali w poniedziałek rano, że przejęli prawie 14 kg narkotyków - m.in. amfetaminy, metamfetaminy i marihuany. W tamtej sprawie zatrzymano trzech mężczyzn i kobietę w wieku od 26 do 33 lat. Wszyscy zostali aresztowani za wytwarzanie i posiadanie środków odurzających. (PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ akub/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz