15 sióstr katarzynek zginęło z rąk czerwonoarmistów od stycznia do listopada 1945 r., gdy - mimo możliwości ewakuacji - pozostały przy chorych i potrzebujących. Beatyfikacja sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny Dziewicy i Męczennicy, którego założycielką w Braniewie była błogosławiona Regina Protmann, jest pierwszą w historii archidiecezji warmińskiej.
15 sióstr katarzynek, nazywanych warmińskimi męczennicami, zostało w sobotę w Braniewie ogłoszonych przez Kościół błogosławionymi. Jak podkreślił kard. Marcello Semeraro, 80 lat temu dały one najwyższe świadectwo wiary, a dzień beatyfikacji to wezwanie do pokoju dla całego świata.
Kard. Marcello Semeraro, prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych przypomniał, że w ciągu zaledwie ośmiu dni Kościół w Polsce wzbogacił się o 16 nowych błogosławionych. Po beatyfikacji księdza Stanisława Streicha, która odbyła się w minioną sobotę w Poznaniu, teraz beatyfikacji doczekały się Krzysztofa Klomfass i jej 14 towarzyszek, siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny.
"Wszyscy ci nowi błogosławieni złożyli swoje najwyższe świadectwo wiary w kontekście walki ideologicznej, która w Europie ich czasów siała prześladowania i śmierć, przemoc i zniszczenie. Właśnie w tym czasie, gdy mija 80 lat od zakończenia II wojny światowej, chcemy, aby również ten dzień, wraz z beatyfikacją tych 15 zakonnic, pamiętając o wielu ofiarach tamtego czasu, stał się wezwaniem do pokoju dla całego świata, ze szczególną myślą o wojnie, która toczy się niedaleko stąd" - powiedział podczas homilii kard. Semeraro.
Kardynał apelował, by odtworzyć jeszcze raz wołanie św. Pawła VI, które papież Leon XIV powtórzył w swojej pierwszej modlitwie maryjnej Regina Caeli: "Nigdy więcej wojny! Zwłaszcza tam, gdzie okrutnie uderza ona w niewinnych, wśród których jest tak wiele dzieci".
Kardynał mówił, że sobotnia uroczystość w Braniewie jest zwieńczeniem długiej drogi, podczas której kardynałowie i biskupi zebrali się 5 marca ubiegłego roku w Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, aby przedstawić Ojcu Świętemu opinie na temat męczeństwa i beatyfikacji nowych błogosławionych.
"Jako Prefekt Dykasterii mogę zapewnić, że historia tych zakonnic wzbudziła w uczestnikach zebrania silne emocje, zwłaszcza ze względu na dwa szczególne elementy. Pierwszym jest okrucieństwo żołnierzy Armii Czerwonej, okrucieństwo, które zdawało się przekraczać wszelkie granice, nie miało skrupułów w deptaniu godności ludzkiej i nie miało szacunku ani dla godności tych kobiet, ani dla ich stanu życia osób konsekrowanych" - mówił. Dodał, że zakonnice wykazały się hartem ducha i wytrwałością i potrafiły przeciwstawić się uciskowi "mocą swojej słabości".
Mówił, że "błogosławione męczennice potwierdzają dziś swoim świadectwem odwieczną wartość Boga i dobra, podczas gdy ich mordercy pozostają zapamiętani jedynie z powodu okrucieństwa zła, którego się dopuścili". "Krzysztofa Klomfass i jej towarzyszki, w przeciwieństwie do swoich oprawców i ideologicznej matrycy, z której się wywodzili, na zawsze potwierdzają to, co papież Benedykt XVI napisał w encyklice Caritas in veritate: +Kiedy Bóg zostaje zepchnięty na dalszy plan, nasza zdolność rozeznania naturalnego porządku, celu i dobra zaczyna słabnąć+" - zaznaczył kardynał.
Podkreślił, że "również w naszych czasach - twierdził św. Jan Paweł II u schyłku ubiegłego wieku, co papież Franciszek powtarzał w pierwszym ćwierćwieczu nowego tysiąclecia - istnieje rzeczywiście prześladowanie chrześcijan, dokonywane przy użyciu różnego rodzaju +broni+".
"Bardziej subtelne prześladowania, z użyciem jako +narzędzi+ kultury i środków masowego przekazu. Nieprzyjazne, fałszywe i szydercze działania, które nieustannie zalewają domy i rodziny, umysły i sumienia" - mówił kard. Semeraro. Uznał, że "przeciwstawianie się takiej kulturze staje się dziś prawdziwym codziennym męczeństwem, zobowiązaniem nie bez konsekwencji dla tych wszystkich, którzy prowadzą pracę wychowawczą w pełni zgodną z orędziem Chrystusa i promującą autentyczne człowieczeństwo".
Proces beatyfikacyjny 15 warmińskich zakonnic określany jest jako proces siostry Krzysztofy Klomfass i jej 14 towarzyszek. W ich sprawie zgromadzono wyczerpującą dokumentację i relacje świadków. Kościół warmiński przypomina jednak, że pod koniec II wojny światowej wskutek wkroczenia Armii Czerwonej na tereny Prus Wschodnich śmierć poniosło ponad 100 sióstr Zgromadzenia, z których 28 zostało deportowanych w głąb Związku Sowieckiego.
W 2004 r., gdy rozpoczął się proces diecezjalny, dokumentacja dotyczyła 16 sióstr. Ten etap trwał dwa lata. Po tym dokumentację przekazano do Kongregacji do Spraw Świętych w Rzymie. W 2024 r. proces się zakończył. Stolica Apostolska 14 marca 2024 r. ogłosiła dekret o męczeństwie siostry Krzysztofy i jej czternastu towarzyszek. Decyzja o tym, by nie uznać jednej siostry za męczenniczkę, zapadła na ostatnim etapie procesu beatyfikacyjnego. Stwierdzono, że zmarła ona wskutek tyfusu, a nie bezpośrednio od obrażeń.
W 1945 r. najstarsza z beatyfikowanych sióstr miała 65 lat, najmłodsza 27. Pochodziły z rodzin zamieszkałych na terenach Warmii, Powiśla i Pomorza. W większości były córkami warmińskich gospodarzy, ale również nauczycieli, leśniczego, kupca i marynarza. Pierwsze siostry z tej grupy wstąpiły do klasztoru na przełomie XIX i XX w., ostatnia dwa lata przed wybuchem II wojny światowej.
Pierwsze z okrucieństwem żołnierzy Armii Czerwonej spotkały się siostry ze Szpitala Mariackiego w Olsztynie. Pozostały przy chorych, których nie zdążono ewakuować. 22 stycznia 1945 r. zginęły siostra M. Krzysztofa Klomfass i siostra M. Liberia Domnick. Kolejne zginęły po pobiciach i gwałtach, w drodze do radzieckich obozów pracy oraz w Kętrzynie, Lidzbarku Warmińskim, Ornecie, Gdańsku i Pile.
Autorka książki o męczenniczkach warmińskich, siostra Angela Krupińska ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny Dziewicy i Męczennicy w Braniewie, oceniła, że "wielkość tych sióstr polega na tym, że mimo iż wiedziały, co robi Armia Czerwona z ludźmi i jakie szykany stosuje wobec osób w habitach, to katarzynki nie uciekły, ale podjęły obowiązek opieki i służby wobec chorych, dzieci i starszych osób". "Za to zginęły śmiercią męczeńską" - dodała.
Agnieszka Libudzka (PAP)
ali/ bar/
Warszawa: po raz trzeci rusza akcja "ZOOstaw, NIE
To jest super akcja!!!
Wink
07:29, 2025-04-09
Kępno: zderzenie samochodu z pociągiem na przejeździe;
Proszę rodziny zmarłych o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990
Dominik
14:22, 2024-09-06
Myślenie zwykle „boli”
Okazją do rozwijania swoich zdolności kognitywnych może być uczestnictwo w szkoleniach informatycznych. Szkolenia w itschool.pl mogą być okazją do tego aby przygotować swój mózg na trudniejsze wyzwania w przyszłości.
Dagonen
18:47, 2024-09-03
15 mln zł na programy edukacyjne w ramach wychowania pa
Watch movies from the guy's perspective to feel just like you're right in the middle of the action and get a good view! You will discover big booties in pretty much any other category it is possible to think of! Whether you're into curvy teens, sexy MILFs, or thick Asians, they all have a spot here. Check out the bouncing, backshots, and incredible action in group sex, gangbangs, anal, one-on-one, and much more. https://fans-hubfthu146925.blogdon.net/how-to-draw-nudes-are-you-ready-for-a-great-factor-44762493
aneta buena nude
00:23, 2024-08-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz