Zamknij

Rzecznik MSZ: żaden z naszych rodaków nie ucierpiał w ataku Iranu na Izrael

12:41, 14.04.2024 PAP Aktualizacja: 12:46, 14.04.2024
Skomentuj PAP PAP

W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w kierunku Izraela około 300 dronów i pocisków rakietowych. Według sił zbrojnych Izraela 99 proc. dronów i pocisków zostało przechwyconych.

Nie ma tam większych grup turystycznych, nie ma również większych grup pielgrzymkowych, więc żaden z naszych rodaków w tym ataku nie ucierpiał - powiedział w niedzielę w Polsat News rzecznik MSZ Paweł Wroński pytany o irański atak na Izrael.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z Polsat News przekazał, że placówki polskiego MSZ-etu w tamtym rejonie pracują w stanie alarmowym.

"Z informacji wynika, że atak Iranu to było około 300 pocisków - dronów, pocisków manewrujących i rakiet balistycznych. Większość dronów została zestrzelona jeszcze przed granicami Izraela, pociski manewrujące również. Część rakiet balistycznych przedarła się przez obronę, uderzyła w rejonie jednej z baz izraelskiej armii" - poinformował.

Dodał, że zostały tam "poczynione szkody", ale niewielkie. "Co ważne, atakowane były przede wszystkim cele militarne, nie został zaatakowany Tel Awiw" - dodał.

"Nasza placówka otrzymała kilkanaście telefonów od Polaków z Izraela. Żaden z nich nie jest zagrożony" - zaznaczył. Jednocześnie podziękował w imieniu resortu, za zastosowanie się do apelów, by wstrzymywać się z podróżą do Izraela.

"Nie ma tam większych grup turystycznych, nie ma również większych grup pielgrzymkowych. Więc żaden z naszych rodaków w tym ataku nie ucierpiał" - podkreślił.

Zapytany o rodaków w Izraelu, odpowiedział, że "widzą, co się dzieje, są zaniepokojeni", ale, jak tłumaczył, nie ma żadnych objawów jakiegoś głębszego zaniepokojenia czy paniki. "Widać, że na razie nie ma tam ofiar cywilnych, więc i nasi rodacy zachowują się w sposób spokojny i stonowany" - dodał.

Wroński podkreślił, że komunikat Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który został wystosowany w nocy w momencie rozpoczęcia ataku, nadal jest obowiązujący.

"Wzywa on do deeskalacji, wzywa on do powstrzymywania się od różnorodnych gwałtownych ruchów. Liczymy, że ten atak nie będzie powtórzony" - zaznaczył.

Irańskie siły zbrojne określiły nocny atak na Izrael jako odwet za bombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, gdzie zginęło kilku irańskich oficerów.

Według sił zbrojnych Izraela zestrzelonych zostało 99 proc. z ponad 300 dronów i pocisków. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiadał wcześniej, że na bezpośredni atak z Iranu jego kraj odpowie tym samym.

UE i kraje zachodnie, w tym Kanada, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, a także sekretarz generalny ONZ António Guterres, potępili bezprecedensowy atak Iranu na Izrael. W komunikatach zwracano uwagę, że może on zdestabilizować cały region.

Polskie MSZ oświadczyło w nocy z sobotę na niedzielę, że Polska z całą mocą potępia irańskie ataki na Izrael.

"Wzywamy Iran i jego sojuszników do zachowania powściągliwości i natychmiastowego zaprzestania działań wojennych" - oznajmiło. Podkreśliło, że "priorytetem jest zapewnienie stabilności i pokoju w regionie". (PAP)

autorka: Aleksandra Kiełczykowska

ak/ joz/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%