Zamknij

"Niepokój przychodzi o zmierzchu" – nowa wystawa w Zachęcie

15:30, 17.07.2022 PAP Aktualizacja: 18:39, 17.07.2022
Skomentuj PAP PAP

"Wystawę poprzedziłam obszerną kwerendą w całej Polsce w różnych środowiskach artystycznych. Chodziło bowiem o dotarcie do prac młodych twórców, urodzonych w latach 80. i 90 XX wieku, których dzieła nie były jeszcze pokazywane w Zachęcie" - powiedziała PAP Magdalena Komornicka, kuratorka ekspozycji.

Prezentacja młodej polskiej sztuki - 160 prac 87 artystek i artystów mówiących o niepokojach i emocjach w groźnym czasie kryzysów, poczuciu braku bezpieczeństwa, niepewnej przyszłości - ma miejsce w Zachęcie - Narodowej Galerii Sztuki. Wystawa potrwa do 16 października.

Jak zaznaczyła Komornicka, główną ideą wystawy był nie tylko sam obszerny przegląd tej twórczości, ale odczytanie z niej sposobów wrażliwej reakcji artystów na współczesny świat. "Jest to opowieść o niepokojach w czasach, gdy wszystko wydaje się groźne, podważana jest jakakolwiek pewność co do przyszłości: od rozwoju technologii wymykających się spod kontroli, poprzez niesprawiedliwości społeczne i wykluczenia, aż po pandemię i wojnę" - powiedziała.

Już pierwsza praca - na co zwraca uwagę kuratorka - instalacja otwierająca wystawę autorstwa Mateusza Szarzyńskiego pt. "How are you" wywołuje silne emocje i buduje klimat ekspozycji: jest to scenka ze sklepu z lat PRL-u; na ladzie z wagą widać kawałki mięsa, które okazują się być strzępami ludzkiego ciała. Według Komornickiej nie ma w tym epatowania makabrą, jest raczej rozbicie, dramatyczne rozczłonkowanie, jak u Andrzeja Wróblewskiego.

"Pokoleniowe doświadczenia są źródłem silnych emocji kumulują w sobie wszystkie rodzaje lęków: egzystencjalne, społeczne, nawet religijne. Przedstawiane prace - malarstwo, rysunek, instalacje, rzeźby, wideo, fotografia, ceramika, tkaniny, performans i działania - prezentują rozległy obszar tematów, są to m.in. intymne opowieści o depresji, zdrowiu psychicznym, potrzebie bliskości i miłości, samotności. Duża część z nich porusza motyw przemocy - od indywidualnej, wymierzonej przeciwko sobie samemu, po systemową. W wielu można dostrzec ironię i humor, fetyszyzm popkulturowy, a także inspiracje cyberfuturyzmem i posthumanizmem. Inne ważne wątki to śmierć, żałoba, nihilizm" - powiedziała kuratorka.

Finał wystawy budują prace czerpiące z poetyki katastroficznej, poświęcone archeologii przyszłości, relacji człowieka z naturą, magii, ezoteryce i poszukiwaniu duchowości. Kościotrupy, zombie, centaury, wampiry, słodkie chłopaki, sprawcze kobiety, migranci, cyborgi - to tylko niektórzy z bohaterów prac prezentowanych w Zachęcie.

Tytuł wystawy został zaczerpnięty z powieści Marieke Lucas Rijneveld ("Niepokój przychodzi o zmierzchu", Wydawnictwo Literackie, 2021), której dziesięcioletnia bohaterka pewnego dnia postanawia "nie wypuścić z siebie niczego" i przestaje zdejmować kurtkę. Kurtka staje się jej pancerzem i symbolicznym znakiem traumy. Rijneveld sugestywnie opowiada o deficytach emocjonalnych, o żałobie, o końcu świata utożsamianego z dzieciństwem.

"Tytułowy niepokój wydaje się podstawową emocją, towarzyszącą na co dzień nie tylko bohaterce książki, ale także i nam" - zaznacza Komornicka.

Wystawa "Niepokój przychodzi o zmierzchu" w Zachęcie - Narodowej Galerii Sztuki dostępna dla publiczności od 16 lipca do 16 października 2022. (PAP)

autorka: Anna Bernat

abe/ aszw/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%